Za darmo

Pies i wróbel

Tekst
0
Recenzje
Oznacz jako przeczytane
Czcionka:Mniejsze АаWiększe Aa

– Woźnico, szykuj się na śmierć!

Ten, oszalały z gniewu i wściekłości, rozwalił piec na dwoje, i stopniowo w miarę tego, jak wróbel przefruwał z miejsca na miejsce, porozbijał lustro zegar, szafę, stół, a w końcu ściany swej chaty, nie mogąc jednak go trafić.

Ale nareszcie pochwycił go w rękę.

I żona go pyta:

– Czy mam go zabić?

– Nie! – odparł – to byłoby za mało, trzeba go trochę pomordować przed śmiercią. Czekaj, będę go dusił.

Co mówiąc, zaczyna go dusić, ale wróbel zatrzepotał się mocno, wydobył się na wierzch, wpadł do ust woźnicy i wykręciwszy się, rzecze:

– Chłopie, śmierć cię nie minie!

W najwyższej pasji, woźnica zaciska wargi, trzymając nimi wróbla, przy czym podaje żonie hak i woła:

– Zabij wróbla tu, w moich ustach!

Żona zamierza się, chybia i męża zamiast w usta trafiła w skroń.

Pod takim ciosem woźnica padł trupem, a wróbel uciekł przez okno.