Za darmo

Po ciemku

Tekst
Oznacz jako przeczytane
Czcionka:Mniejsze АаWiększe Aa

– Zdejmowałeś w kuchni szlafrok? – spytała, blednąc.

– Bo co?

– Spojrzyj na siebie!

Pomocnik prokuratora spojrzał na siebie i również krzyknął z przerażenia. Z jego ramion, zamiast szlafroka, zwisał płaszcz strażacki. W jaki sposób dostał się na jego plecy? Kiedy rozstrzygał tę kwestię, w wyobraźni jego żony utworzył się nowy obraz, straszny, niemożliwy: mrok, cisza, szept itd., itd…