Metamorfozy. Szkice

Tekst
Przeczytaj fragment
Oznacz jako przeczytane
Metamorfozy. Szkice
Czcionka:Mniejsze АаWiększe Aa

© Ludmila Maletskaya, 2021

ISBN 978-5-0053-6858-4

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

Metamorfozy 1

* * *

Topniejący śnieg, choć wiosna już nadeszła. Zimowe Słońce, choć już minęło zimno i trzepot kwiatu na oknie, jak powiew wiosny o poranku. Poranne światło, poranne Słońce. Natura śpi, ale śpiew ptaków już ją budzi.

* * *

Życie pędzi jak przez lustro. Krople deszczu pukają w okno i droga prowadzi w dal. Moja dusza jest pełna zapachu dojrzałości, a szara codzienność nie przesłania już mojej egzystencji. Myślę o tobie, a moim ostatnim wspomnieniem są szare dni.

* * *

Moja dusza tchnie życie w kwiat, a kwiat unosi płatki.

* * *

Mój kot ma wesołe usposobienie i miękkie łapy. Jest miła i bardzo piękna, inteligentna i zwinna. Łapie myszy i cicho kroczy po zielonej trawie. Ścieżka prowadząca do lasu to ścieżka, po której wędruje do lasu iz powrotem, wraca z lasu.

* * *

Rodzina jest jednostką społeczeństwa. A społeczeństwo?

* * *

Myślę o locie motyla. W przestrzeni jej skrzydła są cudowne dźwięki. Myślę o śpiewie i mandolinie. A barwa mojego głosu… Głos brzmi wyraźniej. Szelest wody w kranie… Szelest deszczu za oknem… Chwile lata i bezpieczny seks… Mimo wszystko.

* * *

Światło samotnej gwiazdy i światło wielu gwiazd… To wszystko oszalało w moim sercu. Czas jest tak ulotny, że gwiazdy świecą na wieczornym niebie. Już wieczór…

* * *

Las: leśna ścieżka prowadzi w zarośla. I wędrujesz po nim, mój piękny kocie.

12 kwietnia 2013
* * *

Jasna wiosna. I błękitne niebo. Trzepoczący żółty kwiat. I żółte lilie wodne. Wiosenne Słońce ogrzewa wszystko i mieni się na przezroczystym wiosennym niebie.

10 marca 2014
To koniec darmowego fragmentu. Czy chcesz czytać dalej?