Za darmo

Rozsądny

Tekst
Oznacz jako przeczytane
Czcionka:Mniejsze АаWiększe Aa

Młoda kobieta uśmiechając się i podając mi rękę, odrzekła:

– Tylko nie zatrzymuj mi go pan zbyt długo.

I oto po chwili trzymając się pod rękę znaleźliśmy się na ulicy. Za każdą cenę chcąc się przecież coś dowiedzieć, zapytałem go:

No, zatem powiedz mi co takiego się stało?

On atoli przerywając mi nagle dalsze pytanie i tonem niezadowolenia człowieka spokojnego, którego bez powodu się zaniepokoiło, odpowiedział:

– Ach, mój stary, dajże mi już raz spokój z temi pytaniami. – Potem półgłosem, jakby mówiąc sam do siebie i z pewnem przekonaniem ludzi, którzy powzięli mądre postanowienie, dodał: – Zanadto głupie to było, pozwolić się zabijać w ten sposób.

Nie nalegałem już więcej. Poczęliśmy gawędzić o różnych rzeczach. – Nagle, zaszeptał mi do ucha:

– A gdybyśmy tak poszli na dziewczęta? Hę?

Począłem się śmiać do rozpuku.

– Jak chcesz.

– Chodźmy mój stary.