Za darmo

Zebranie amorów

Tekst
0
Recenzje
Oznacz jako przeczytane
Czcionka:Mniejsze АаWiększe Aa

CNOTA

wzdychając

Kończ, Kupidynie; zabraniam ci mówić dłużej.

AMOR

Jak to! Cnota pozwala się całować po rękach!

CNOTA

Jest tak nagły, że nawet się nie spostrzegłam, kiedy to uczynił.

MERKURY

Mały ladaco wzruszył i mnie, starego wygę.

KUPIDO

Bogini, aby prawa były równe, czy raczysz wysłuchać jeszcze paru retorycznych figurek?

CNOTA

Co! chciałbyś jeszcze… Bywaj zdrów.

KUPIDO

Odchodzisz, nie rozsądziwszy…?

CNOTA

Uciekam, i zdam o wszystkiem sprawę Minerwie.

AMOR

Bądź zdrów, Merkury; opuszczam was, udaję się w jej ślady.

KUPIDO

śmiejąc się

Doskonale, idź jej posłużyć za antydot30.

Scena XIII

MERKURY, KUPIDO.

KUPIDO

śmiejąc się

Ha, ha, ha, ha! Tuj, tuj, a Cnota byłaby się dała obłaskawić! Już trzymałam za rękę jej Cnotliwą Wysokość; gdyby mi była przyzwoliła jeszcze kwadransik, ręczę, iż pożegnałaby się ze swą reputacją.

MERKURY

Tak; ale Cnota jest ostrożna i bierze nogi za pas.

KUPIDO

Ładny sposób!

MERKURY

Nie ma innego z takim hultajem jak ty.

KUPIDO

Cóż to znów, Merkury? Ty mi znów dajesz jakieś epitety? Spoufalasz się, mój kompanie.

MERKURY

Co! Gniewasz się?

KUPIDO

Ani trochę. Czyż my możemy obejść się jeden bez drugiego? Ale co ty o tym mówisz? Nasz bóg tkliwości nie bardzo się popisał?

MERKURY

Wariat z ciebie. Pobiłeś go na głowę, i obawiam się, iż okazałeś się aż nazbyt tęgim szermierzem. Ej, ej! Toć ty ośmielasz się, tak, wśród zabawy, drasnąć samą nawet Cnotę! Ho, ho! Nie wybiorą cię na dzisiejszą ceremonię. Nadto z ciebie niespokojna figura. Ładne byś zaprowadził porządki! Ktoś idzie; jestem pewny, że to Minerwa przychodzi dać ci odprawę. Tak, to ona.

Scena XIV

AMOR, KUPIDO, MERKURY, PLUTUS, APOLLO, PRAWDA, MINERWA, CNOTA.

MINERWA

Kupidynie, Cnota oświadczyła się przeciw tobie; i ja sama przychyliłabym się do jej zdania, gdyby Jowisz nie uznał za właściwe zjednoczyć wasze zalety i braki, i w ten sposób ukształtować serce książęcia. Przy twoim koledze dusza jest zbyt czułostkowa; to prawda; ale z tobą staje się nazbyt swawolna. On często daję sercom odrobinę śmieszności; ale ty czynisz je godnymi wzgardy. On sprowadza umysł na manowce; ty podkopujesz obyczaje. On ma jedynie wady; ty masz przywary. Połączcie się: ty go uczynisz żywszym i gorętszym, on niech cię zrobi stateczniejszym i czulszym; wówczas będziecie obaj bez zarzutu. Zresztą nie udzielam wam rady, ale oznajmiam rozkazy Jowisza.

KUPIDO

ściskając Amora

Chodź, druhu; co do mnie, godzę się chętnie. Ja cię nauczę nie być takim dudkiem, a ty mnie nauczysz być troszkę sensatem31.

30antydot – antidotum, odtrutka. [przypis edytorski]
31sensat – osoba przesadnie poważna. [przypis edytorski]