zdawkowa dobroć i uprzejmość mogą płynąć także z egoizmu, który chce, żeby mu wesoło było i spokojnie.
zdarza się, że jak się zrobi jakaś fałdka gdzieś w głębi serca, to całe życie nie można jej potem wyprostować.
szczęście, to jak oczy: lada prószynka – i zaraz poczynają łzy płynąć.
Ale tego rodzaju uwagi, które niechętne serce czyniłoby na jego niekorzyść, roztkliwiały ją już tylko dla niego.