MAM NA IMIĘ JUTRO

Tekst
0
Recenzje
Niedostępna w sklepie
Oznacz jako przeczytane
Powiadom mnie po udostępnieniu:
Jak czytać książkę po zakupie
MAM NA IMIĘ JUTRO
MAM NA IMIĘ JUTRO
Audiobook
Czyta Filip Kosior
Szczegóły
Opis książki

Urzekająca opowieść o odwadze, poświęceniu i magicznej więzi łączącej człowieka i jego najwierniejszego towarzysza.


Wydana w Serii Butikowej w oprawie twardej z obwolutą, z przepiękną pozłacaną okładką.


„Ten, kto decyduje się na posiadanie psów, straci ich wiele w swoim życiu. Ja byłem psem, który stracił wielu ludzi”.


Rok 1815. Zimowy wieczór w Wenecji. Pewien pies czuwa przy katedrze, mając nadzieję, że wreszcie pojawi się jego pan. Dawno temu właśnie tu się rozdzielili i tu mieli się spotkać. Minęły jednak lata, a po panu – lekarzu, chemiku i filozofie, z którym przemierzył całą Europę, odwiedzając królewskie dwory i pola bitwy – wciąż nie ma śladu. Pies wyczuwa jednak trop jego odwiecznego wroga. Porzuca więc w miarę bezpieczne schronienie i wyrusza w podróż w poszukiwaniu najbliższego mu człowieka.


Tak zaczyna się przygoda Jutra, który na przestrzeni wieków przemierza świat w poszukiwaniu człowieka, który uczynił go nieśmiertelnym. Jego łapy niestrudzenie przebiegają pola bitew i królewskie dwory. A jego historia jest opowieścią o lojalności i determinacji, przyjaźni (zarówno ze zwierzętami, jak i z ludźmi), miłości (tej jednej, jedynej), podziwie (dla ludzkich talentów) i rozpaczy (z powodu ich nieumiejętności życia w pokoju).


Z mokrym nosem przy ziemi i wiernym towarzyszem, kundlem wabiącym się Sporco, u boku musi się spieszyć –  by znaleźć pana, zanim zrobi to ten Zły. I nie może się przy tym nadziwić, że te dwunożne istoty rządzące światem, które potrafią kochać i tworzyć takie piękne rzeczy, stać na tyle okrucieństwa. Mimo to nie traci nadziei i pędzi na swych czterech łapach na ratunek panu, biorąc udział w szalonym wyścigu z czasem, by u jego kresu poznać ludzkość od podszewki i okrutną cenę nieśmiertelności.


Barwny portret ludzkości na przestrzeni wieków. Niesamowita i wciągająca bez reszty opowieść o odwadze i poświęceniu oraz nierozerwalnej – silniejszej niż czas – więzi między dwiema duszami.


Bo czy ktoś może kochać bardziej niż pies?


To wspaniała i poruszająca opowieść o odwadze, poświęceniu i przywiązaniu opowiedziana przez wyjątkowego narratora. Lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników zwierząt!


Maria Olecha-Lisiecka, Dziennik zachodni


„Mam na imię jutro” wypełniona jest bogactwem opisów – hipnotyzuje natężeniem zapachów, perfekcyjnie oddaje realia historyczne kolejnych epok, portrety i krajobrazy, dzięki którym wpadamy w kolejne wieki, zaskoczeni, że stulecia mogły być tak bliskie i tak dalekie jednocześnie. Dibben stworzył opowieść o klątwie życia wiecznego, o samotności i tragedii rozdzielenia, ale przede wszystkim o tęsknocie. Porażającej, druzgoczącej, takiej, którą pojąć mogą jedynie istoty skazane na siebie, a pozbawione swojej obecności. Bo jaki sens ma wieczność, jeśli nie ma z kim jej dzielić? Nie ma kogo kochać? Szykujcie chusteczki i czytajcie – zachłyśniecie się prostotą i pięknem!


Olga Kowalska, Wielki Buk


Historia psa, który nie umiera, o cudach i tragediach, które widział. O psie, który stracił swego pana sto lat temu i od tego czasu go szuka…


Epicka opowieść o miłości, odwadze i nadziei.

London Evening Standard


Kunsztowne, obrazowe, barwne i tak wierne realiom, że wręcz czuje się zapachy…


Rachel Joyce

Szczegółowe informacje
Ograniczenie wiekowe:
0+
Data dodania do LitRes:
22 września 2023
ISBN:
978-83-6751-260-2
Redaktor:
Janusz Ochab
Wydawca:
Albatros
Spis treści
Damian Dibben "MAM NA IMIĘ JUTRO" – pobierz epub, mobi, pdf lub przeczytaj online. Zamieszczaj komentarze, recenzje i głosuj na swoje ulubione.
Inne wersje
MAM NA IMIĘ JUTRO
Niedostępna w sklepie
Czyta Filip Kosior

Отзывы

Сначала популярные

Оставьте отзыв