Uwielbiam klimaty dalekiej, arabskiej kultury, stąd w moje ręce wpadła książka «Na jachcie szejka» napisana przez Susan Stephens. Poznajemy tutaj Millie Dillinger, która jako młoda dziewczyna była więziona na jachcie szejka – Saifa. Dziewczyna zostaje wybawiona przez jego brata, jednak tamtej nocy nie tylko ona miała pecha. Millie, gnębiona wyrzutami sumienia, postanawia po latach odkryć prawdę o wydarzeniach z tamtej nocy. Nie będzie to jednak proste! Książka jest bardzo ciekawa i wciągająca, przeczytałam ją praktycznie jednym tchem. Pikanterii dodaje fabule gorący Khalid, brat Saifa, który po opisach autorki ujawnił się w mojej wyobraźni jako prawdziwe ciasteczko. Świetnie bawiłam się przy tej lekturze, dostarczyła mi mnóstwo wrażeń i emocji. Zdecydowanie polecam.