Motel Apollo Inn, środek niezaludnionego okręgu rolniczego w stanie Nebraska. Jedyne miejsce noclegowe na obszarze pięciuset kilometrów kwadratowych, sto kilometrów od najbliższego posterunku policji. Reacher zatrzymuje się tu w drodze do Wirginii. Całym rejonem niepodzielnie rządzi znienawidzony przez wszystkich klan Duncanów – bracia Jasper, Jonas i Jacob oraz syn Jacoba, Seth, z zamiłowania damski bokser – wspomagany bandą wynajętych osiłków. Żaden z mieszkańców nie odważy się im podskoczyć, naturalnie poza Jackiem. Duncanowie oficjalnie prowadzą firmę transportową, ale prawdziwe dochody czerpią z innego procederu: nielegalnego importu pewnego towaru, który sprzedają pośrednikom z Las Vegas. Ludziom wyjątkowo niebezpiecznym, powiązanym z kryminalnym kartelem o międzynarodowym zasięgu. Reacher powinien zmykać stąd gdzie pieprz rośnie, lecz nierozwiązana od ponad dwóch dziesięcioleci tajemnica zaginięcia ośmioletniej dziewczynki nie pozwala mu tego uczynić...
Uwielbiam serię o Reacherze, te książki zawierają wszystko czego oczekuje od powieści sensacyjnej. Wartka, dynamiczna akcja, intryga, charakterystyczny antagonista z sarkastycznym poczuciem humoru i nieprzewidywalna fabuła. Tom 15, czyli «Czasami warto umrzeć» to kolejna wciągająca przygoda, od której nie mogłam się oderwać. Sporo walki i krwi, czyli klasyczny Reacher. Bardzo polecam!