Czytaj książkę: «Kazanie konfederackie»

Czcionka:

Pamiątki Soplicy – pierwotny tytuł brzmiał: Pamiątki JPana Seweryna Soplicy, cześnika parnawskiego [przypis edytorski]

Było to roku 1769, czwartego listopada, w sam dzień świętego Karola, a tak pamiętam, jakby to się działo onegdaj1. Słuchaliśmy mszy świętej w kościele ojców bernardynów w Kalwarii; kościół był jak nabity szlachtą, której mnóstwo panów przewodniczyło. Siedzieli w ławach książę Karol Radziwiłł, wojewoda wileński, solenizant, i Potocki, podczaszy litewski, i Potocki, wojewoda kijowski, i Pac, starosta ziołowski, marszałek jeneralny2 konfederacji i Rzewuski, chorąży litewski, a któż wymieni wszystkich tych panów? I na sejmach więcej ich nie widać; oni siedzieli w ławach, a my stali, ba, nie tylko my, ale i urzędnicy nawet stali, bo do ławek niełatwo było się docisnąć. Po mszy świętej ksiądz Marek, karmelita, na którego cuda zacni ludzie patrzali, zaintonował: Te Deum laudamus3, a my szlachta śpiewali wtór i niektórzy panowie nawet; wszyscy śpiewaliśmy ochoczo, bo też było za co Panu Bogu dziękować. Przed czterma4 dniami w sam dzień Wszystkich Świętych5, jak na wiązanie6 JJ. OO. i JJ. WW.7 panom, nie zapominając i o nas szlachcie, pan Kazimirz8 Puławski, starosta warecki, porządnie był wytłukł9 Moskwę pod Lanckoroną i aż do Myślenic Szuwarowa gnali, a i ja tam swoim nie szkodził, co mnie trochę zaszczytu i nieco nieprzyjemności przyniosło, jak się o tem10 powie. Po hymnie wstąpił ojciec Marek na ambonę; my wszyscy natężyli uszów: raz że i łaknąć trzeba za słowem bożem11, po wtóre byliśmy ciekawi, co też powie z powodu rocznicy urodzin JO. księcia Karola Radziwiłła, co był pan wielki, pobożny, dobrodziej szlachty i filar naszej barskiej konfederacji, a którego w dniu tym przepomnieć12 nie zdawało się nam, aby było do rzeczy. Przeżegnał się ojciec Marek i tak powiedział:

– Święty Jan Ewangelista mawiał: „Dziateczki! Kochajcie jedni drugich”, a ja wam to mówię, a raczej wymówię, że tak nie robicie. „Kochamy ojczyznę!” mówicie, a między sobą żyjecie w ciągłych swarach! Piękna to miłość ziemię kochać, a z ziemianami się wadzić; a wy, panowie naczelnicy tej konfederacji pod hasłem wiary i wolności zawiązanej, zamiast cobyście mieli dobry przykład dawać szlachcie, to albo sami ogień tworzycie, albo do gotowego drewka przykładacie. Czyż wy usadziliście się znękać cierpliwość i miłosierdzie boże, aby inne narody nauczyć, ile to trzeba grzechów, żeby aż ojczyznę zatracić? Wy się cieszycie wygraną pod Lanckoroną, a ja się smucę, bo ten dar boży będzie wam powodem nowej Boga obrazy; powiększy waszą pychę, waszą swawolę, waszą rozpustę! A kiedy bieda was nie poprawi, cóż to będzie z pomyślnością? „Lękamy się Boga” mówicie; „za wiarę, za biskupów wziętych walczymy i krew przelewamy”. Bodajby tak! A to co się u ciebie zrobiło na obiedzie dzień trzeci temu, JW. marszałku lubelski? Jak dwóch rotmistrzów związku twojego powadziło się, kiedy zapomniawszy o Bogu, z cierpkich przymówek przyszło do odgrażania się, do korda: to ty, marszałku, co byś miał mitygować, godzić, bronić nareszcie już nie jako wierny katolik, ale przynajmniej jako poczciwy gospodarz: co żeś uczynił najlepszego? Toś sobie z tego zabawkę robił! Toś drugich panów zapraszał, ażeby byli świadkami, jak się Lubelczycy tęgo w kordy biją. A o cóż to się bili? O honor Najświętszej Panny, o wypędzenie intruza, którego syzma13 na stolicy naszej przemocą usadowiła? Nie, o głupstwo, aby wam, panowie, czas przyjemnie schodził. Krew szlachecka dla pańskiej zabawy niech płynie! Tak to niegdyś w Rzymie, nim papieże nastali, bawili się pogańscy panowie, patrząc, jak szermierze się zabijają. A i ci przecie krew szlachecką szanowali: bo szermierze byli brańcy narodów Rzymowi obrzydłych, ale nie szlachtą rzymską. Otóż to wasza wolność! Wasza równość! Wasza wiara! Wkrótce ja pożegnam was; powrócę do klasztoru berdyczowskiego, z którego bodajbym nigdy był nie wyszedł! A tam będę błagał Najświętszą Pannę za sobą; tak, za sobą, bo same patrzanie14 na wasze grzechy zmazało duszę moją. To wy Ją nazywacie Królową? Pięknych Ona ma z was poddanych! Dziewica przeczysta i panieńskiego serca ma panować nad wszetecznikami i burdami? Złoży Ona wkrótce niegodną koronę, a wy raczej Lutra królem, a syzmę15 królową ogłoście. To będą godni was panowie, jacy poddani, tacy monarchowie! A więcej nie powiem wam, niegodny sługa boży.

1
  onegdaj (daw.) – przedwczoraj. [przypis edytorski]


[Закрыть]
2
  jeneralny (daw.) – generalny. [przypis edytorski]


[Закрыть]
3
  Te Deum laudamus (łac.) – Ciebie, Boga, chwalimy. [przypis edytorski]


[Закрыть]
4
  czterma – dziś: czterema. [przypis edytorski]


[Закрыть]
5
  Wszystkich Świętych – święto katolickie obchodzone 1 listopada. [przypis edytorski]


[Закрыть]
6
  wiązanie (daw.) – podarunek imieninowy. [przypis edytorski]


[Закрыть]
7
  JJ. OO. i JJ. WW. – skrót od lm: Jaśnie Oświeceni i Jaśnie Wielmożni (tu: w C.). [przypis edytorski]


[Закрыть]
8
  Kazimirz a. Kaźmirz – Kazimierz; zapis fonetyczny wymowy powszechnej we wschodnich województwach daw. Rzeczpospolitej. [przypis edytorski]


[Закрыть]
9
  był wytłukł – daw. czas zaprzeszły. [przypis edytorski]


[Закрыть]
10
  tem – daw. forma N. i Msc. lp zaimków r.n.; dziś tożsama z r.m.: tym. [przypis edytorski]


[Закрыть]
11
  bożem – daw. forma N. i Msc. lp przymiotników r.n.; dziś tożsama z r.m.: bożym. [przypis edytorski]


[Закрыть]
12
  przepomnieć (daw.) – zapomnieć. [przypis edytorski]


[Закрыть]
13
  syzma – schizma. [przypis edytorski]


[Закрыть]
14
  same patrzanie – dziś: samo patrzenie. [przypis edytorski]


[Закрыть]
15
  syzma – dziś: schizma; tu: o prawosławiu. [przypis edytorski]


[Закрыть]
Ograniczenie wiekowe:
0+
Data wydania na Litres:
19 czerwca 2020
Objętość:
9 str. 1 ilustracja
Właściciel praw:
Public Domain
Format pobierania:
Audio
Średnia ocena 4,2 na podstawie 214 ocen
Szkic, format audio dostępny
Średnia ocena 4,7 na podstawie 69 ocen
Szkic, format audio dostępny
Średnia ocena 4,8 na podstawie 154 ocen
Szkic
Średnia ocena 4,7 na podstawie 32 ocen
Szkic
Średnia ocena 4,8 na podstawie 269 ocen
Audio
Średnia ocena 4,6 na podstawie 174 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 5 na podstawie 1 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen