Czytaj książkę: «Mali czarodzieje»

Czcionka:

Pewien szewc nie z własnej winy tak zubożał, że nic mu już nie zostało, jak tylko trochę skóry na jedną parę trzewików1. Razu pewnego, wieczorem, przykrajał skórę i chciał nazajutrz z rana wziąć się do roboty, a że miał czyste sumienie, położył się przeto spokojnie do łóżka, Bogu się polecił i zasnął.

Z rana, zmówiwszy pacierz, chciał zacząć robotę, patrzy, a tu na stole oba trzewiki stoją zupełnie wykończone. Zdziwił się i nie wiedział, co ma o tym sądzić. Wziął trzewiki do rąk, ażeby je z bliska obejrzeć; były wykonane tak porządnie, iż żaden ścieg nie był błędny; było to po prostu arcydzieło kunsztu szewskiego. Wkrótce potem znalazł się amator, a ponieważ trzewiki bardzo mu się spodobały, zapłacił przeto2 więcej niż zwykle, a szewc mógł za te pieniądze kupić skóry na dwie pary trzewików.

1.trzewik – sznurowany but z cholewką. [przypis edytorski]
2.przeto (daw.) – wobec tego. [przypis edytorski]
Ograniczenie wiekowe:
0+
Data wydania na Litres:
19 czerwca 2020
Objętość:
2 str. 1 ilustracja
Właściciel praw:
Public Domain
Format pobierania:
Audio
Średnia ocena 4,2 na podstawie 593 ocen
Tekst, format audio dostępny
Średnia ocena 4,4 na podstawie 31 ocen
Tekst, format audio dostępny
Średnia ocena 4,7 na podstawie 510 ocen
Tekst
Średnia ocena 4,9 na podstawie 367 ocen
Audio
Średnia ocena 4 na podstawie 49 ocen
Audio
Średnia ocena 4,8 na podstawie 243 ocen
Tekst
Średnia ocena 5 na podstawie 3 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 0 na podstawie 0 ocen
Tekst
Średnia ocena 4 na podstawie 1 ocen