TRZY POKOLENIA, DWIE HISTORIE, JEDEN WSPÓLNY LOS. PIĘKNA OPOWIEŚĆ O MIŁOŚCI I WOJNIE.
Anna Matkowska i Marcin Zieliński zaczynają nowe życie. Razem będą zapisywać czystą kartę ich przyszłości. Podczas przyjęcia zaręczynowego okazuje się jednak, że ta historia zaczęła się wiele lat wcześniej, podczas wojny, kiedy los połączył ich dziadków.
W tej opowieści jest wszystko: szaleńcza miłość, zazdrość, tajemnice, kłamstwa, przemilczenia, lęki i nadzieje. I najtrudniejsze – przebaczenie.
BO PRAWDZIWA MIŁOŚĆ TO DOBRO. I PRAWDA.
Czytając tę książkę czułam się tak, jakbym przeżywała losy bohaterów razem z nimi. Autorka tak realistycznie opisywała miejsca, osoby i przede wszystkim wydarzenia, z którymi zmagali się bohaterowie, że odniosłam wrażenie jakby to były spisane na kartkach papieru wspomnienia, a nie historia zrodzona w wyobraźni autorki. Bardzo emocjonująca, przeczytana w jeden dzień książka! Według mnie warta przeczytania. Polecam