Baptista Minola, bogaty mieszczanin z Padwy, chciałby wydać za mąż swoje córki: starszą humorzastą i nieznośną Katarzynę oraz łagodną i piękną Biankę. O ile do Bianki ustawia się kolejka adoratorów, którzy podstępem usiłują przekonać jej ojca, o tyle Katarzyna nie cieszy się niczyimi względami. Ojciec stawia jednak warunek: najpierw starsza. Czy Petruchiowi z Werony uda się poskromić złośnicę?
Genialna sztuka! Od samego początku wciągnęłam się w życie i stosunki dwóch sióstr, z których jedna – Bianka jest ulubienicą ojca, a druga Katarzyna, wprost przeciwnie. Jak mało Baptysta dbał o Katarzynę, jak mało ją cenił – świadczy szybkość jego rozmowy i umowa z Petruchiem – który przecież nie pokazał się z najlepszej strony. I którego z najłagodniejszej strony można było uznać za łowcę posagów. Prześwietne jest to, jak Szekspir w sposób obcesowy, ale za to zwięzły i jak zwykle celny potrafi dotrzeć do sedna spraw. Z prostotą i lekkością opowiada o rzeczach najważniejszych, bez lawirowania. U Szekspira – tak jak w życiu – na początku nic nie jest jasne, ale w końcu z szarości wyłania się sens. Polecam!
Genialna sztuka! Od samego początku wciągnęłam się w życie i stosunki dwóch sióstr, z których jedna – Bianka jest ulubienicą ojca, a druga Katarzyna, wprost przeciwnie. Jak mało Baptysta dbał o Katarzynę, jak mało ją cenił – świadczy szybkość jego rozmowy i umowa z Petruchiem – który przecież nie pokazał się z najlepszej strony. I którego z najłagodniejszej strony można było uznać za łowcę posagów. Prześwietne jest to, jak Szekspir w sposób obcesowy, ale za to zwięzły i jak zwykle celny potrafi dotrzeć do sedna spraw. Z prostotą i lekkością opowiada o rzeczach najważniejszych, bez lawirowania. U Szekspira – tak jak w życiu – na początku nic nie jest jasne, ale w końcu z szarości wyłania się sens. Polecam!
Wygodne formaty do pobrania