Wczasów w Barlinku Róża Kwiatkowska nie będzie dobrze wspominać. Dziennikarka została tam oskarżona o popełnienie morderstwa! Ofiarą jest Andrzej Siudek, profesor archeologii podwodnej, który prowadził badania w Jeziorze Barlineckim. Kto naprawdę stoi za śmiercią naukowca? Była żona? Lokalny złodziejaszek? A może archeolożka kierująca konkurencyjną grupą badawczą?
Zszokowana obrotem sprawy Kwiatkowska wzywa na pomoc prywatnego detektywa Szymona Solańskiego. Z nieodłącznym kundelkiem Guciem u boku ruszają na poszukiwanie mordercy.
Marta Matyszczak to jedna z moich ulubionych polskich autorek. Zawsze chętnie wracam do jej książek i wiem, że mnie nie zawiedzie. Po raz kolejny wracam tez do świetnego cyklu Kryminału pod psem, czyli kryminału w wersji komediowej. Tym razem tom trzeci, czyli «Strzały nad jeziorem», który moim zdaniem utrzymuje rewelacyjny poziom swoich poprzednich części. Przenosimy się do kurortu wypoczynkowego nad Jeziorem Barlineckim. To w tej przepięknej scenerii dojdzie do zbrodni. Kibicowałam z całego serca mojemu ulubionemu śledczemu Szymonowi Solańskiemu i nie mogłam doczekać się rozwiązania zagadki. Wspaniale się bawiłam czytając, znakomita lektura, pełna humoru ale i wciągającej intrygi. Serdecznie polecam całą serię Kryminału pod psem.