Koniec XIX-wieku. Łódź spowija dym wielkich kominów rozkwitających fabryk włókienniczych. Obok nieciekawych spelunek i ciemnych zaułków wyłaniają się reprezentatywne pałace bogaczy. Niespodziewana tragedia spotyka fabrykanta Friedricha Neumanna. Pod osłoną nocy porywacz atakuje jego sześcioletniego syna. Wkrótce okazuje się, że porwanie chłopca rozpoczyna serię tajemniczych zniknięć. Bez wieści przepada dziecko innego fabrykanta, a także zlicytowany szlachcic odwiedzający miasto. Śledztwo przejmuje prywatny detektyw Stanisław Berg. Czas nagli, a okoliczności stają się coraz bardziej problematyczne.
„Trzeci bieg Styksu" to pierwszy tom cyklu o Stanisławie Bergu, utrzymanym w klimacie retro. Kontynuację historii poznasz w kolejnych powieściach z serii: „Pozdrowienia z Londynu" oraz „Dolina popiołów".
Dobry, bardzo klimatyczny kryminał. Krzysztof Beśka zabiera nas do XIX wiecznej Łodzi. Rok 1892, miastem wstrząsa wiadomość o porwaniu 6-letniego syna fabrykanta Friedricha Neumanna. Rodzice robią wszystko, aby w jak najszybszym czasie odnaleźć dziecko i wynajmują detektywa Riepina, któremu pomaga Stanisław Raczyński. Niestety nie wszystko idzie tak jak powinno, i w niedługim czasie znika również dziecko inżyniera Szałkowskiego z fabryki Scheiblera. Sam nigdy nie miałem okazji nigdy być w Łodzi. Jednak podróż, jaką zafundował mi autor była niezapomniana. Polecam i Wam!
Dobry, bardzo klimatyczny kryminał. Krzysztof Beśka zabiera nas do XIX wiecznej Łodzi. Rok 1892, miastem wstrząsa wiadomość o porwaniu 6-letniego syna fabrykanta Friedricha Neumanna. Rodzice robią wszystko, aby w jak najszybszym czasie odnaleźć dziecko i wynajmują detektywa Riepina, któremu pomaga Stanisław Raczyński. Niestety nie wszystko idzie tak jak powinno, i w niedługim czasie znika również dziecko inżyniera Szałkowskiego z fabryki Scheiblera. Sam nigdy nie miałem okazji nigdy być w Łodzi. Jednak podróż, jaką zafundował mi autor była niezapomniana. Polecam i Wam!