Tę autorkę albo się kocha, albo nienawidzi… Osobiście uwielbiam Camillę Lackberg, dlatego moja ocena może się wydać lekko stronnicza. Faktem jest jednak, że nie czytałam jeszcze słabej książki od tej autorki, utrzymuje rewelacyjny poziom i nie spuszcza z tonu. Nie mogłam się też doczekać tej książki! Czytałam z zapartym tchem i z ogromną przyjemnością. Moim zdaniem najlepsza ze wszystkich części serii, a Lackberg to niekwestionowana królowa szwedzkiego kryminału. Czekam na część dziesiątą! Polecam.